Wiosenny zmrok na gwiazdach lśni,
A dalej hen?.. - Czas sobie śpi.
Wiosenny zmrok zarzuca płaszcz,
Powoli wzrok też "więdnie" nasz.
Łagodny Wiatr przenika z nim
I szeptem mu przygrywa swym.
Wśród liści szmer, ma szary dźwięk,
Za każdym pniem, przykuca lęk.
Nieśpiący kos zaklina czas,
Pomaga mu w tym cały las,
Zaś Niebo wciąż rozkłada cień,
Nad Ziemią swą, jak wielki tren.
Utkana sieć, przykrywa dzień,
A za nim też odchodzi cień,
Który za dnia za drzewem stał
I wspólne "coś" - ze zmrokiem miał.
Pośrodku nich - zaś stoję ja,
Co w oczach swych, tęsknotę ma.
Za ciepłym dniem, kolorem bzów,
Uśmiechu ust i Twoich słów.
Nasze oczy - Życiem patrzą
To od niego się bogacą.
Nabierają Słońca blasku,
Od rannego jego brzasku.
Zaś o zmierzchu w gwiazd migocie,
Diamencików mają krocie.
Ja - dlatego w Twoje patrzę,
Drugie Niebo w nich zobaczę.
Mrok się gości dookoła,
Szarość zlewa się jak smoła.
Zdjęte Słońce z firmamentu,
Dało Niebu - ornamentu.
Dzień odsłania ziemskie "dary",
Noc zaś daje swoje czary..
Życie w Słońcu chce radości,
A o zmroku? - zaś miłości.
A dalej hen?.. - Czas sobie śpi.
Wiosenny zmrok zarzuca płaszcz,
Powoli wzrok też "więdnie" nasz.
Łagodny Wiatr przenika z nim
I szeptem mu przygrywa swym.
Wśród liści szmer, ma szary dźwięk,
Za każdym pniem, przykuca lęk.
Nieśpiący kos zaklina czas,
Pomaga mu w tym cały las,
Zaś Niebo wciąż rozkłada cień,
Nad Ziemią swą, jak wielki tren.
Utkana sieć, przykrywa dzień,
A za nim też odchodzi cień,
Który za dnia za drzewem stał
I wspólne "coś" - ze zmrokiem miał.
Pośrodku nich - zaś stoję ja,
Co w oczach swych, tęsknotę ma.
Za ciepłym dniem, kolorem bzów,
Uśmiechu ust i Twoich słów.
Nasze oczy - Życiem patrzą
To od niego się bogacą.
Nabierają Słońca blasku,
Od rannego jego brzasku.
Zaś o zmierzchu w gwiazd migocie,
Diamencików mają krocie.
Ja - dlatego w Twoje patrzę,
Drugie Niebo w nich zobaczę.
Mrok się gości dookoła,
Szarość zlewa się jak smoła.
Zdjęte Słońce z firmamentu,
Dało Niebu - ornamentu.
Dzień odsłania ziemskie "dary",
Noc zaś daje swoje czary..
Życie w Słońcu chce radości,
A o zmroku? - zaś miłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz