Przeleciał wiatr, od hali? - hen - po turnie,
Aż, w skały trawę giął. W szałasie mym? - przytulnie.
Czyż wietrze chcesz, z tej hali mnie - przegonić?,
Pozwólże wcześniej mi - skrzypeczki swe nastroić?.
Chciałbym jak Ty? - muzyką -"wygrać" góry,
Od plusku strumyka? - po szczyty, aż za chmury.
Przystanął wiatr i prosi mnie na kamień:
"Posłuchaj zatem gór? - w muzykę później -"zamień".
Usiadłem z nim. Słuchałem i słuchałem...
Poczułem także - "TO" - co w Duszy swej, kochałem.
"Weź skrzypce swe i połóż smyk na strunie,
Daj Duszy swojej - czas, niech ona smykiem -sunie".
I "ruszył" dźwięk!.. Ze "środka" jakby? - góry?
I piął się z wolna wzwyż - do "szczytów" gór i chmury.
"Zadrgał" jak wiatr, a echo? - go zwróciło,
Nie stracił przez to nic- a jeszcze go przybyło?.
Wtedy też smyk - "zaciągnął" - drugą strunę,
Poczułem górski "zew", że z wiatrem? - na dół frunę.
Trzecia struna - krzykiem się orła "wzbiła",
"Zawisła" z Duszą - tam? - gdzie strzała lot "kończyła".
"Uniosłem się" za nimi - aż? - pod chmury,
"Cudowny widok" stąd - na piękne nasze góry.
Poczułem "TO" - co czują też górale:
"By grać muzykę gór? - nie trzeba mieć nut - wcale".
Zaś "nuty gór" - na słowa przetłumaczył,
Zbłąkany "Górski Wiatr" - co szałas mój -"zahaczył".
Aż, w skały trawę giął. W szałasie mym? - przytulnie.
Czyż wietrze chcesz, z tej hali mnie - przegonić?,
Pozwólże wcześniej mi - skrzypeczki swe nastroić?.
Chciałbym jak Ty? - muzyką -"wygrać" góry,
Od plusku strumyka? - po szczyty, aż za chmury.
Przystanął wiatr i prosi mnie na kamień:
"Posłuchaj zatem gór? - w muzykę później -"zamień".
Usiadłem z nim. Słuchałem i słuchałem...
Poczułem także - "TO" - co w Duszy swej, kochałem.
"Weź skrzypce swe i połóż smyk na strunie,
Daj Duszy swojej - czas, niech ona smykiem -sunie".
I "ruszył" dźwięk!.. Ze "środka" jakby? - góry?
I piął się z wolna wzwyż - do "szczytów" gór i chmury.
"Zadrgał" jak wiatr, a echo? - go zwróciło,
Nie stracił przez to nic- a jeszcze go przybyło?.
Wtedy też smyk - "zaciągnął" - drugą strunę,
Poczułem górski "zew", że z wiatrem? - na dół frunę.
Trzecia struna - krzykiem się orła "wzbiła",
"Zawisła" z Duszą - tam? - gdzie strzała lot "kończyła".
"Uniosłem się" za nimi - aż? - pod chmury,
"Cudowny widok" stąd - na piękne nasze góry.
Poczułem "TO" - co czują też górale:
"By grać muzykę gór? - nie trzeba mieć nut - wcale".
Zaś "nuty gór" - na słowa przetłumaczył,
Zbłąkany "Górski Wiatr" - co szałas mój -"zahaczył".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz