piątek, 10 lutego 2012

GRA z C Z A S E M

Jest w mieście ulica,
Gdzie kończy się dzień.
Po murach cichutko,
Przesuwa się cień.


Ja stoję przed cieniem
I czuję, że już,
Odetnie mi słońce,
Jak ostrzem zły nóż.


Zabrane mi słońce,
Odbija się w szkle.
Iskrzącym migotem,
Pożegnać się chce.


A wszystkim steruje,
Wszechobecny czas,
Lecz myśli i marzeń,
Nie zabierze z nas.


Dlatego też człowiek,
Tak z czasem wciąż gra,
Że, gdy on ucieka,
To Dusza? - go ma.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz