W mej "młodej", wciąż hardej Duszy,
Zostały skryte marzenia.
Natomiast w lichej pamięci
Porozrzucane wspomnienia.
Gdy człowiek staje przed sobą
I pyta: cóż ja użyłem?.
Życie mi gdzieś odpłynęło,
Ja się na niego spóźniłem?.
Świeca zapala wspomnienia,
Byt i początek istnienia.
Czy też w dalekiej oddali,
Druga podobna się pali?.
Dlaczego? - są inne czasy,
Dla mojej Duszy i ciała?.
Z zanadrza zaś własne "Ego"
"Wyrocznia tak chyba chciała".
Płynąca woda? - jest rzeką,
Zamiera, gdy skuta lodem.
Pod taflą czasu me Życie,
Spływa do morza pod spodem.
Bez Wiary? - Życie na Ziemi,
Byłoby celą skazańca.
Nie można zdławić nadziei,
Że Niebo ześle posłańca.
Zostały skryte marzenia.
Natomiast w lichej pamięci
Porozrzucane wspomnienia.
Gdy człowiek staje przed sobą
I pyta: cóż ja użyłem?.
Życie mi gdzieś odpłynęło,
Ja się na niego spóźniłem?.
Świeca zapala wspomnienia,
Byt i początek istnienia.
Czy też w dalekiej oddali,
Druga podobna się pali?.
Dlaczego? - są inne czasy,
Dla mojej Duszy i ciała?.
Z zanadrza zaś własne "Ego"
"Wyrocznia tak chyba chciała".
Płynąca woda? - jest rzeką,
Zamiera, gdy skuta lodem.
Pod taflą czasu me Życie,
Spływa do morza pod spodem.
Bez Wiary? - Życie na Ziemi,
Byłoby celą skazańca.
Nie można zdławić nadziei,
Że Niebo ześle posłańca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz