sobota, 10 września 2011

L E P S Z Y "Ś W I A T"

Marzenia skracają - pobyt w sercu mym,
Czyżbym je obraził?. Lecz ja nie wiem czym.
Starałem się chronić, je ze wszystkich sił,
Wiedziałem, że lepiej - też bym z nimi żył.


One? - dziś mi mówią, że już nadszedł czas,
Za długo czekały i ogień ich - zgasł.
Że wszystko, "co trzeba"? - już mogło, tez być,
Skazane są teraz - by po nocach - śnić.


A w snach? - zaś koszmary i Demony zła,
I moje zwątpienie? - w objęcia ich - pcha.
Przecież my - "marzymy", my nie chcemy -" śnić",
W bujnej wyobraźni - "bytem" szczęścia - żyć.


Z mymi marzeniami? - mam ja takie dni,
Że nic się nie dzieje - zostają mi sny.
Jedne z nich pamiętam, ale większość? - nie,
Skąd zatem mam wiedzieć, co marzenie chce?.


Wiem, że tylko straszą. Ja je dobrze znam,
Myślą? - że ustąpię i swobodę - dam.
Spędziliśmy razem? - bardzo dużo lat,
Czekają.. Aż  pójdą? - ze mną w lepszy - Świat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz