niedziela, 19 sierpnia 2012

KOLORY i MARZENIA

W tęczowym słońcu - moje myśli,
Rzucają  szare cienie.
Jakże mam poznać z ich koloru?
I różnić swe marzenie?.

Słyszę je w uszach? -  jak symfonię,
Karmiącą moje zmysły.
Boję się jednak, aby w trąbach,
Nie głuchły i nie prysły.

Te najpiękniejsze? - są jak bańki,
Mydlane i ulotne.
Cienie? - pod którym się skrywają,
Są prawie - niewidoczne.

Więc przydałby się znak koloru,
Bym tęczę mógł - malować,
Potem ją ująć w swoje dłonie
Przytulić - w Sercu schować.

Każdy ma swoje, te kochane,
Przez Słońce przechodzące.
W zieleni trawy choć ukryte?,
Kolory? - dają łące. 
.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz