Mam w sobie Wielką Nadzieję,
Nadzieję Wielką jak Świat.
Nie dam jej skrzywdzić nikomu,
I nie pozwolę jej skraść.
Jest moim skarbem dla Duszy
I tak się dzieje od lat.
Podlewam ją swym uczuciem,
By dalej pachniał jej "kwiat".
Cóż to jest ?: miłość?, kochanie?,
Wiem. Dusza moja też wie.
Za moje dla niej oddanie,
Zawsze mi szeptać, to chce.
Że to uczucie? - jak Niebo!,
Dla Serca? - mości też tron.
Nigdy, przenigdy nie snuje,
Że kiedyś przyjdzie jej zgon.
Dlatego nosząc ją w sobie,
Stawiam w Duszy ołtarze.
Wiem, że gdy przyjdzie zwątpienie,
Ona? - drogę mi wskaże.
Nadzieję Wielką jak Świat.
Nie dam jej skrzywdzić nikomu,
I nie pozwolę jej skraść.
Jest moim skarbem dla Duszy
I tak się dzieje od lat.
Podlewam ją swym uczuciem,
By dalej pachniał jej "kwiat".
Cóż to jest ?: miłość?, kochanie?,
Wiem. Dusza moja też wie.
Za moje dla niej oddanie,
Zawsze mi szeptać, to chce.
Że to uczucie? - jak Niebo!,
Dla Serca? - mości też tron.
Nigdy, przenigdy nie snuje,
Że kiedyś przyjdzie jej zgon.
Dlatego nosząc ją w sobie,
Stawiam w Duszy ołtarze.
Wiem, że gdy przyjdzie zwątpienie,
Ona? - drogę mi wskaże.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz