piątek, 11 listopada 2011

MA T Ę S K N O T A i M A R Z E N I E

Gdybym "zebrał"? - to - com widział?,
To przygniotło by mnie  - tak,
Że? - ktokolwiek, by mnie szukał,
Nie wiem? - czy by znalazł? - znak.


Gdybym "zebrał"? - myśli moje
I "usypał"? - górę z nich,
Szczyt by sięgał, aż do Nieba,
Z samych "dobrych" - a nie "złych".


Gdybym? - ze snów, utkał "siatkę"?,
Pokryłaby? - cały - Świat.
Słońce by świeciło? - w "kratkę",
Księżyc zaś by? - do niej wpadł.


Lecz miłości? - bym nie ruszał,
By nie zrobić? - "krzywdy" jej,
Gdyż co kocha i miłuje?,
Jest własnością - Duszy mej.


Każde "drgnienie" - serca mego,
Każda gorzka w oku - łza,
Dla "miłości" i "kochania",
Wartość? - "złota" w sobie ma.


Ma" tęsknota"  i  "marzenie",
Sieją rosę w płatkach róż.
Dla "miłości" z nich usypią,
Naszą "drogę" - aż - do zórz.


Czasem z "Czasem, są problemy,
Przyznam szczerze - też je mam,
Zapatrzony on przed siebie,
Mleczną drogą - "biega" sam.


Ustawiłem mu na drodze, 
Z mej "miłości"? - wielki "mur".
Będzie szukał? - lecz nie znajdzie,
Żadnych szczelin, ani dziur.


Też -  zaproszę  do niej - Twoją,
Będę chronił? - z całych sił!.
Nie dopuszczę do niej - Czasu,
Choćby? - Piekłem, nawet był.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz