Umysł człowieka - nieodgadniony
Działa na jawie jak i uśpiony
Stara się pojąć co niepojęte
Chce znaleźć wyjście, lecz drzwi zamknięte.
Spoziera w kosmos i cóż tam widzi?
Że on jest wielki i z niego szydzi
Chce wyobraźnią zbadać granice
I w tym bezmiarze odnaleźć życie.
Wszystko co wiemy, to dywagacje
Wizje uczonych, ich luźne racje
Wiedza globalna jest nazbyt mała
By nam odpowiedź na wszystko dała.
Jeżeli spojrzysz z góry na siebie
Widzisz jak twoje Ego się grzebie
Na tym padole ziemskiego trudu
Gdzie trochę dobra, lecz więcej brudu.
I tak przez wieki, przez pokolenia
Nadzieja ciągle ma swe marzenia
Iż umysł ludzki "wszystko" ogarnie
Lecz jak na razie? - wychodzi marnie.
Działa na jawie jak i uśpiony
Stara się pojąć co niepojęte
Chce znaleźć wyjście, lecz drzwi zamknięte.
Spoziera w kosmos i cóż tam widzi?
Że on jest wielki i z niego szydzi
Chce wyobraźnią zbadać granice
I w tym bezmiarze odnaleźć życie.
Wszystko co wiemy, to dywagacje
Wizje uczonych, ich luźne racje
Wiedza globalna jest nazbyt mała
By nam odpowiedź na wszystko dała.
Jeżeli spojrzysz z góry na siebie
Widzisz jak twoje Ego się grzebie
Na tym padole ziemskiego trudu
Gdzie trochę dobra, lecz więcej brudu.
I tak przez wieki, przez pokolenia
Nadzieja ciągle ma swe marzenia
Iż umysł ludzki "wszystko" ogarnie
Lecz jak na razie? - wychodzi marnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz