czwartek, 31 grudnia 2020

ŻYCZENIA IMIENINOWE dla S Y L W E S T R A

Bukiet kwiatów, chociaż zima

Moja żona w ręku trzymała

Ja słów parę nazbierałem

Do bukietu je dodałem


Dziś Sylwester nazwa znana od imienia Sylwka brana

Przyszło jemu Rok zakończyć z Nowym Rokiem też go złączyć

Więc życzenia ślę Sylwkowi by On i my byli zdrowi

Szczęścia by nie brakowało w Nowym więcej  zdało

A zamiary i marzenia były wszystkie do spełnienia

Dzisiaj w domu przy Rodzinie  niechaj czas Ci miło płynie

Ja wraz z żoną o północy korzystając z serca mocy

Wzniosę toast z Życzeniami o przyjaźni między nami

Pamiętamy jak co roku  Bal zaczynał się o zmroku

Ale cóż?dziś czas wirusa zachowania zmienić zmusza

Dziś w zaciszu swego domu wręcz rodzinnie i bez "dzwonu"

Przyjdzie nam szampana wznieść by "Staremu" rzeknąć cześć

"Nowy" witać zaś z nadzieją iż znów czasy się odmienią

I jak dawniej to bywało śmiać się będzie można śmiało

Zaś Sylwester w przyszłym roku będzie huczny znów o zmroku


Zatem  DO SIEGO ROKU !










piątek, 25 grudnia 2020

B O Ż E NARODZENIE

Boże Narodzenie, nadzieję otwiera
Iż Życie ma ciągłość, choć śmierć je odbiera
Świat nam pokazuje jakie ma zasoby
Klęski i żywioły a także choroby
Zaś ludzkość uznała iż doszła poziomu
Być panem dla niego, władcą jego domu.

Snując swe teorie, uczeni wciąż błądzą
"Główny nurt" steruje o tym co też sądzą
Za wiele tajemnic Świat skrywa przed nami
Nie dając też dociec co było za nami.

Jesteśmy skazani na dziwne domysły
Które są bańkami na wodzie co prysły
Pokolenia żyją, przychodzą następne
Domysły zostają prawdzie niedostępne.

Dzisiejszy wszak postęp dosięga już planet
Lecz na tle tajemnic wygląda jak gadżet
Piszący te słowa i ten co je czyta
Nie zgłębi ich sedna, choć patrzy i pyta.

Zostaje nam Wiara co wzmacnia nadzieje
Gdyż zbiera ten ziarno, kto wcześniej je sieje
Że Świat nie jest pustką powstałą z niczego
Lecz słowo i palec służyły do tego.

Boże Narodzenie, przyjście Zbawiciela
Jakże inny wymiar w chaosie nabiera
Daje ciągłość bytu na Ziemi i w Niebie
Wspiera ludzką Duszę, kiedy jest w potrzebie.






WIGILIJNA R E F L E K S J A


DZISIEJSZY  WIECZÓR, jakże inny

Od tych co zwiemy codziennością
Jest  Wigilijny  i Rodzinny
I darem Nieba wraz z miłością.

Przy wspólnym stole, przy opłatku
Na którym strawy jak bywało
W pogodzie ducha, bez urazy 
Wszak od pokoleń tak się działo.

Przez wieki różne zawieruchy 
Dawały rany Narodowi
Patrząc z nadzieją na najmłodszych
Jesteśmy dumni iż są z nami.

To oni przyszłość  będą nieśli
Wiemy, że na to są gotowi
Dzisiejszy stół nam doda siły
Byśmy szliśmy wspólnie ku przodowi.

Zaś po Kolacji i Pasterce
Przyjdzie nam doznać już spokoju
Że mamy blisko Dziecię Boże
Które  nam ulży w ziemskim znoju.









środa, 11 listopada 2020

DLA NASZEJ NIEPODLEGŁEJ

Jestem Polakiem, mam to w sobie


Noszę to w sercu, oraz w głowie

Na pamięć Ojców na ich czyny

Którzy tworzyli nam rodziny

Za cześć pamięci, co polegli

Co dla Ojczyzny wolność strzegli

Za tych wygnańców i zesłanych

Za mnogość dzieci im zabranych

Klękam przed flagą i całuję

Ojczyźnie serce swe daruję

To nie Europa, nie Świat cały

Przywiódł dziś Polskę  do swej chwały

Lecz upór, walka i oddanie

Dały nam Polskę we władanie

Dziś ma swe Święto, po raz wtóry

Aż od Bałtyku chen po góry

Daję Jej pokłon, toast wznoszę

Wszystkich Rodaków o to proszę.



niedziela, 18 października 2020

EGZYSTENCJA CZŁOWIEKA

Szukając celu przez  całe życie


Każdy się kręci po swej orbicie
Wciąż wypatruje, szuka i czeka
Tego co dobre jest dla człowieka.

Wmieszany w system swej egzystencji
Odczuwa skutki jej turbulencji
Wspina się w górę bez lin,drabiny
Drąc korę mózgu, także kończyny.

Co dzień powtarza zawsze to samo
Usypia w nocy, budzi się rano
Zbiera i liczy, a tracąc płacze
Pyta sam siebie, czy ja coś znaczę?

Potrzeba wzrasta, przyjaźń zamiera
Określa błędy słowem - "cholera"
Zawiść się budzi już zaraz z rana
Nie widząc szczęścia  że wciąż jest sama

Pokusa czeka zaraz za rogiem
Mając za pasem problemy z Bogiem
A zaś Sumienie słabe, cherlawe
Ma mętny obraz w życiową sprawę.

Cóż zatem zrobić może więc człowiek
Gdy mu cel spędza sens życie z powiek
A czas ucieka robiąc też swoje
I nie omieszka zamknąć podwoje.   

Jest wolna wola i własne cele
Każdy więc przyzna, że to jest wiele
Wystarczy zatem mieć tą nadzieję
Cel da się znaleźć i się "zadzieje".






niedziela, 13 września 2020

PYTANIA BEZ ODPOWIEDZI

Gdzie się Życie zatrzyma, gdy odchodzi z tej ZiemiObraz „Życie” Pabla Picassa - spojrzenie z zaświatów
Czy kołuje jak ptaki, czy jest górą kamieni
Jaki bagaż zabiera, czy odziane jest w szaty
Czy jest dziurą w pustkowiu, wręcz skazane na straty.

Życie rodzi się w krzyku, a odchodzi w milczeniu
Obarczone jest trudem, czy ma udział w zbawieniu
Czy zna drogę w zaświaty, której wcześniej nie znało
Czy mu będzie dodane, co go w życiu bolało

W różnym wieku odchodzi, kto zacz limit wyznacza
Czy los, który jest przy nim, sam swe winy wybacza
Gdzie marzenia zostawia, czy też komu daruje
A co pocznie z chwilami, które serce wciąż czuje

Komu pamięć zapisze, którą samo gromadzi
Czy rozsądkiem się wesprze, czy się kogoś poradzi
Czy zliczyło pytania, które skryły się w Duszy
Może złoży je w wieniec, bądź je wiatrem rozproszy

Czy wciąż stąpa po ziemi, lecz już w innym wymiarze
Czy policzy uczynki, aby złożyć je w darze
A co z tymi co niecne, wrogie ludzkiej naturze
Będąc wilkom podobne w owczej skryły się  skórze

Pytań takich bez liku, trudno by je wymieniać
Nie mnie aby je ważyć jak i również oceniać
Ale one od wieków stoją ludziom na drodze
Jako strachy na polu na chwiejącej się nodze

Pozostawiam każdemu wybór swoich skojarzeń
Aby sięgnął w głąb siebie do swych myśli i marzeń
Ja to staram się robić , lecz czas idzie na straty
A ja w niego nie jestem już na tyle bogaty








sobota, 12 września 2020

U C Z U C I E zawsze na czasie

Uczucie jest miarą wartości człowieka
Tego co już było i tego co czeka
Określa zawartość wnętrza jego duszy
Siłę charakteru którą zło nie skruszy


Piszę dla Ciebie - moja Droga,Znaczenie kwiatów czyli kwiaty zamiast słów. Uczucia i życzenia ukryte w  kwiatowych bukietach - e-ogrody
O tych uczuciach, które znasz.
Piszę od serca, które kocha
I z tego miejsca, co w nim masz.

Choć nie przeczytasz, lecz uważam,
Wszak nie był ze mnie nigdy łgarz,
Iż mnie wystarczy wyobraźni,
Jak uśmiech zmienia Twoją twarz.

Dobieram słowa, które lubisz,
Aby dosięgły srebra gwiazd.
Wiem, że lubiłaś patrzeć na nie
I stąpać po nich w senny czas.

Lubiłem wejrzeć w Twoje oczy,
Widząc w nich błękit, Nieba blask.
Błagałem o to, by dla Ciebie,
Nie poskąpiło żadnych łask.

Czasem w pisaniu mam obawy,
Że słów zabraknie, ale cóż?.
Te co  znalazłem - do stóp składam,
A na nie jeszcze bukiet róż.




niedziela, 31 maja 2020

Niedziela Zesłania Ducha Świętego



64+ Zesłania Ducha Świętego clipart, obrazy, grafika za darmo (gif ...
Ostatni dzień Maja, chmurny, wręcz ulewny
Dzień jakby zwyczajny, lecz jakiś "niepewny"
Była groźba suszy,lecz Niebo łaskawe
Dało wiarę w zbiory, obudziło trawę 
Ustały pożary, więc ziemia odżyła
To dobrze, gdyż Wiosna dla ludzi jest miła
Czym zatem Polaków "niepewność" nurtuje
Globalna pandemia nasze życie psuje
Walczymy z nią wszyscy?, tak więź nakazuje
Lecz ta więź przyjaźni w oczach nam się psuję
Wiosna tego roku , to okres wyborczy
Okres, który budzi "rynsztok" słowotwórczy
Widać to i słychać, ma go opozycja
Która w własnym kraju "gra" jak zagranica
Jest dezinformacja, pomówienia, kłamstwo
Wszystko co możliwe, by osłabić Państwo
Widzimy na co dzień, czym się "żywią" media
Zwłaszcza te co mają własność "interstudia"
Na każde działanie wprowadzenia ładu
Do czystego ziarna dodają "pośladu"
Mamy Prezydenta, kończy się kadencja
Lecz dla opozycji śni się "rezydencja"
Kogoś bez wyborów, bez woli Narodu
Dla "dobra" Zachodu, a nawet i Wschodu
Czy zatem "niepewność" w niedzielnym wydaniu
Ma swoją logiczność w pochmurnym przesłaniu
Naród chce spokoju na drodze przyszłości
Chce nieć swoją wolę, bez kłamstw i wrogości
Po niedzieli Czerwiec j zmiana pogody
Myślę, po wyborach, przyjdzie czas do zgody
Gdyby nie niedziela miałbym wątpliwości
Dzień Zesłania Ducha, drogą do miłości.















niedziela, 3 maja 2020

NASZA OJCZYZNA i jej ŚWIĘTO

Poniatowa – Obchody Święta Konstytucji 3-go MajaPrzyszło mi dzisiaj słowem złożyć
Hołd, który w swoim sercu noszę
Ojczyźnie naszej, Polskiej Ziemi
Podobnych sobie o to proszę

To ona nosi nasze Plemię
Ma ponad tysiąc lat historii
W pisanym słowie i przekazie
Jawi swe klęski i byt w glorii.

To chrześcijański Duch Narodu
Dawał jej siłę do przetrwania
Wiódł ją wiekami przez meandry
Aż do tej chwili od zarania.

Na zewnątrz zawsze miała wrogów
Którym swe hołdy słali zdrajcy
Dziś też widzimy ich naocznie
Tak politycy, jak i rajcy.

Początek Maja, Święto Flagi
Coroczna duma z Konstytucji
Wdzięczni wraz ze mną ślą jej Hołdy
Zdrajcy są bliżej prostytucji.

Polska nią była, jest i będzie
Nasz obowiązek nieść jej flagę
Nasi przodkowie potrafili
My dla pokoleń - damy radę!





środa, 29 kwietnia 2020

URODZINY STANISŁAWA

Aż siedemdziesiąt lat czekania
Na  jeden dzień do Świętowania
Ileż to nocy, ileż to dni
W dzień męczy życie, w nocy zaś sny
Czas płata figle, los swoje wie
Robisz swe plany, on zmienia je
Pchasz, ciągniesz Życie w górę na szczyt
Tam neon z setką, wejdziesz, to git!
Dziś daj na luz, legnij na hali
I odpoczywaj w pełnej gali
Poczuj się bacą, licząc owce
Wyobraź sobie, to wierzchowce
Rącze i hoże,  Ty w rydwanie
Twa  noga wierzę na szczycie stanie
Neon zaświeci, toast wzniesie
STO LAT po górach się rozniesie.
Ja dziś skorzystam też z okazji
By w prostych słowach, bez fantazji
Życzyć Ci zdrowia, oraz siły
By obraz Życia był Ci miły
Zaś humor dalej fason trzymał
I we wspinaczce "arie" grywał
SIEDEMDZIESIĄTKA - wiek dojrzały
Przed Tobą jeszcze - Świat jest cały!.





czwartek, 2 kwietnia 2020

WIECZORNA ZADUMA

Wieczorna zaduma i dzienne doznania
Są czasem i miejscem swojego poznania
Wzbudzają wspomnienia i podsumowania
W wieczornej zadumie, te "dzienne doznania"
Składamy przed sobą zatem sprawozdanie
Cośmy dokonali, a co było w planie
Czy nasza życzliwość do samego siebie
Miałaby swą wartość do oceny w Niebie
Jak nam się udało przebrnąć przez zapory
W których los człowieka miewa udział spory
Czy sprawy życiowe mające swą ciągłość
Były racjonalne, wplatając się w całość
Wieczorna zaduma jest obrazem Ducha
Który przez dzień czły jest blisko i słucha
Jest swoistym stanem bodźców warunkowch
Co się powtarzają, jak i też nowych
Dzisiejsza jest głębsza, wszak i czas jest taki
Gdyż w mrocznej zarazie przekazuje znaki
Byśmy solidarność w sobie umocniali
I w chwilach nam trudnych, w Duchu nie błądzili
Gdy minie zaduma, wyciągnijmy wnioski
Gdyż dzień, który przyjdzie, też będzie miał troski
Między dziś a jutrem, pewnie sen nas zmorzy
Weźmie nas w objęcia, swe bramy otworzy
I każdy z nas nowe doznania otrzyma
Ale? - to już będzie, jutrzejsza zaduma.

poniedziałek, 30 marca 2020

S E N i RZECZYWISTOŚĆ

Obraz rzeczywistości - PokerTexas.netKażdego dnia, o każdej porze
Człowiek rozmyślać zawsze może
Wyjątkiem senne są marzenia
W których logika się odmienia

Nie mamy wtedy wpływu na nic
Na tok myślenia, zasięg granic
Sen nie posiada też ciągłości
Nie szczędzi jednak zawiłości.

Ranne budzenie, to granica
Która dwie jaźnie rozgranicza
Jedna jest zwana - codziennością
Druga ogólnie rzec - innością.

Nikt przecież jej nie aranżuje
Sama od siebie się kiełkuje
Komu i czemu zatem służy
Czyżby codzienność nam się dłuży?

Można by pisać, dywagować
Teorie stawiać, lub je skrywać
Jak do tej pory, zawsze próżne
Gdyż każdy człowiek ma sny różne .

Siedem miliardów ludzi Świata
I tyleż snów się w noc  zaplata
Można je mnożyć przez dni w roku.
A rzeczywistość ?- "rozmiar kroku".



sobota, 28 marca 2020

NATCHNIENIE

Chciałbym, by me oczy ogarnęły dal
Zabrały tęsknotę, przytuliły żal
Życie się rozwiało niczym chmurny wiatr
Od Bugu do Odry, od morza do Tatr.     

Patrzcież jeszcze dalej, gdzieś tam, poza  Lwów
Strony mego Ojca, które znam ze snów
Są wgrane w me Serce,w Duszy tworzą lęk
Gdyż są takie chwile -  słowa tracą dźwięk . 

Czuję jak me Serce z Duszą droczy się
Chce  wiedzieć też wszystko, o czym Ona wie
Mam  zrozumienie, ciągle służy Życiu   
A marzenia Duszy? -  schowane  w ukryciu .

To co przemija, maluje obrazy
Chroma zaś pamięć, gubi swe przekazy
By otworzyć wnętrze, zamykam swe oczy
Widzę wtedy Życie, jak się kołem toczy .

 Wszystko to, co Życie zebrało w pamięci
Jest tą wrażliwością, która  losem kręci
Lecz niepokój zawsze w natchnieniu zostanie
Gdy się Ono skończy? - co po nim zostanie .













DRZWI NASZEGO DOMU

Drzwi naszego domu są bramą dwóch Światów
Tego, który w środku zapewnia nam zdrowie
Zewnętrzny choć kusi, lecz wzbudza obawę
Tam wirus ma władzę w koronnej oprawie. 

Jest wciąż tajemniczy, w ręku brak nam broni
Cho mierzy mikrony, jest on niebezpieczny
Świat się już przekonał, jakie ma zasoby
Wysyła na łoże, a czasem w "Świat Wieczny".

Nie ma antidotum, tylko izolacja
Ci, co wyjść nie muszą, pozostają w domu
Tym zaś, co nas chronią z całą ofiarnością
Polecamy Niebu i Domu Bożemu

Drzwi naszego domu, kiedyś tak otwarte
Mają nas ochronić, być naszą zaporą
Pomóc Światu w walce bronić innych ludzi
Dziś są wręcz  podobne do puszki z  Pandorą .






piątek, 27 marca 2020

PESYMIZM i OPTYMIZM

Szukam przyczyn i zdarzeń, by rozeznać nastroje
Tam, gdzie Życie przebywa i gdzie myśli są moje
Staram  się odnajdywać w tej bezdennej przestrzeni
Dobra które jaśnieją w przeciwieństwie do cieni .

Dla obrazu skojarzeń  spójrzmy w górę na Niebo
Gdzie na  sferze ciemności  iskrzą gwiazdy jak srebro
Między nimi pustkowie, bez żadnego formatu
Jest to nicość tak wielka, iż brak dla niej dogmatu .

To, co wyżej ująłem, jest podobne do Życia
Wszystko, co mu potrzebne, to wymaga zdobycia 
Każdy człowiek się stara, ciągnąć Życie pod górę
Nie zważając na głazy i raniącą się skórę .

Kiedy już szczyt zdobędzie, opadają go siły
Traci swoje marzenia, co nadzieję nosiły
Choć zna  Życia "uroki", wie, że z góry nie zejdzie
I wie o tym też także, iż z tej góry odejdzie .

Pesymizm i optymizm, to są Życia "druhowie"
Tkwią nam w Duszy i Sercu, mącą myśli też w głowie
Można któryś odrzucać lub we wnętrze ukrywać
Na ukrytych sprzecznościach, swe "walory" budować .

W moim skromnym wywodzie użyłem wyobraźni
 Aby takim obejściem , dotrzeć można do jaźni
Wiem, że każdy ma swoją, ale Życie ma jedno
To nie jest gra video i w tym właśnie tkwi sedno .

Czy jest miejsce dla luzu i dla pewnej "próżności" ?
Życie nasze korzysta w takich "chwilach" z radości .