DZISIEJSZY WIECZÓR, jakże inny
Od tych co zwiemy codziennościąJest Wigilijny i Rodzinny
I darem Nieba wraz z miłością.
Przy wspólnym stole, przy opłatku
Na którym strawy jak bywało
W pogodzie ducha, bez urazy
Wszak od pokoleń tak się działo.
Przez wieki różne zawieruchy
Dawały rany Narodowi
Patrząc z nadzieją na najmłodszych
Jesteśmy dumni iż są z nami.
To oni przyszłość będą nieśli
Wiemy, że na to są gotowi
Dzisiejszy stół nam doda siły
Byśmy szliśmy wspólnie ku przodowi.
Zaś po Kolacji i Pasterce
Przyjdzie nam doznać już spokoju
Że mamy blisko Dziecię Boże
Które nam ulży w ziemskim znoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz