wtorek, 28 maja 2013

WIOSENNE B Z Y i K A S Z T A N Y

Kwitną kasztany - zielony gaj,
Pachną bzy modre, wszak miesiąc maj.
Burzowe chmury nad nimi grzmią,
Tumaniąc sobą, jak grzywą lwią.

Tylko ten zapach?! - on w miejscu tkwi,
Pomimo czasu i wiatru brwi.
Dociera zewsząd, a nawet drży,
Zbiera uczucia, zwołuje sny.

Wieczorem kusi zaś ptasi śpiew,
Z coraz wonniejszym zapachem drzew,
Budzi uczucia, myśli, marzenia,
Które, nie kładą nas do uśpienia.

Cały widnokrąg, w kopule gwiazd,
Odbija światła od wsi i miast.
Składa w mgławice, galaktyki,
Luzując węzły empiryki.

Przesuwam ręką -  gwiazdozbiory,
Tworząc barwiące heliofory.
Przykładam dłonie do swej twarzy,
Czuję jak wiosna we mnie marzy.

Zasypiam w gwiazdach i marzeniach,
Z zapachem wiosny w jej korzeniach,
Na których kwitnie moje życie.
Jak kwiat paproci, w nocy, skrycie.

Tak się co roku Wiosna  "marzy",
Rysując zmarszczki na mej twarzy,
Lecz jakby pory tej nie było??.
Na pewno gorzej by się żyło.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz