sobota, 1 października 2011

MOŻE T A K - A MOŻE? - N I E

Wrześniowe Lato, wszak? -Jesień - też,
"Dygnęły" sobie? - i? - odeszły "wszerz".
A czemu nie "wzdłuż"?. To jest pytanie?!.
Odpowiem? - jak mi? -  dedukcji stanie.


Gdyby więc zgodnie - poszły razem? - "wzdłuż",
Iść by musiały? - wzdłuż torów, lub wzgórz,
Gwiazdy Polarnej i trzymać się? - zórz.
"Zagawędzone"? - spotkałyby? - Mróz.


Zdziwione Lato? - Jesień? - może mniej,
Lecz Lato z Mrozem? - krzyknęłyby - Hej!!.
Wiatr, co przysypiał? - zerwany - dmucha,
Stałby się tumult? -   i  zawierucha.


Lato? - się mrozi, a Mróz? - topnieje,
Jesień "rumieni", a wiatr? - wciąż wieje.
Chmury? - też bardzo, się wystraszyły,
Aż? - się skłębiły i zachmurzyły.


W chmurach? - zaś gromy, zaczęły kłótnie,
Wszczęły iskrzenie - grzmiąc? - "bałamutnie".
Lato? - w tornado, Mróz? - w ręce dmucha,
A wiatr? - jak zwykle, "nadyma" brzucha.


Ziemia się w końcu? - zdenerwowała
I się zatrzęsła!, też z gniewu - cała.,
Aż się jej lawa, wylała z "brzucha",
Widać też było? - jak dymem bucha.


Sami widzicie! - coście zrobili?,
Żeście porządek? - cały zburzyli.
Ma być!: Wiosna, Lato, Jesień, Zima,
A czas? - niech nie śpi! - porządek trzyma.


Przy zmianie pory?..Cześć!, się? - żegnamy,
Koniec "gawędy"!, ze spacerami.
"Wzdłuż"? - nie chodzimy!, lecz tylko! - "wszerz".
Tak ma być!. Kropka!. I cóż? - wszystko wiesz?..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz