niedziela, 19 stycznia 2020

REFLEKSJE z MORAŁEM

Tyle wokół jest wszędzie rzeczy pięknych na Świecie
Lecz pokrętny los człeka  na manowce gdzieś niesie.
Czas wplątany zaś w życie wciąż rachunki wystawia
To on w jego umyśle źle ruletkę obstawia.

Młodość pełna radości w małych rzeczach ukryta
Była źródłem nadziei  i ufnością przykryta
Miała w sobie dość siły aby stawiać zapory
Gdzie w jej idealizmie były w prawdzie otwory

Przeleciała jak ptaki które zima przegania
Zostawiła nadzieję, ona zmusza do trwania
Zostawiła wspomnienia, które ciągle "buszują"
Z jednej strony są śmieszne, z drugiej jednak zaś kłują.

Każdy z nas ma swą pamięć o przedziwnej strukturze
Która miesza zdarzenia nie zważając jak duże
Razem z wiekiem się spłaszcza, tracąc swoje walory
Niosąc ogrom doświadczeń i niedosyt dość spory.

Świat ludzkimi rękami zmienia swoje oblicze
Ale chroni, ukrywa swoje miejsca dziewicze
Także nasze umysły mają miejsca tajemne
Niby mają  "oblicza", lecz zazwyczaj są ciemne.

Gdyby ktoś chciał dociekać, skąd tu morał wynika
Zdradzę, że Świat zostaje, kiedy życie zanika
A co z naszą pamięcią?, zostawiamy na Ziemi
Aby ci co zostaną, nie tracili korzeni.














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz