Czas, który ginie gdzieś w otchłani
Zapętla życie z każdą chwilą
Zabiera też swoje poczucie
To samo robi z naszą siłą.
Nie ma sposobu go ominąć
Ani przekupić obietnicą
Choć uzależnia wszechobecność
Traci ją jednak nad kostnicą.
Choć czas ma wymiar jednostkowy
Lecz jakże różna jego względność
Wszystko co żywe, obumiera
Reszta ma jakby swoją ciągłość.
Człowiek ma rozum, myśli, wolę
Szuka wciąż ciągle wytłumaczeń
W pojęciach "mikro" ma postępy
Natomiast w "makro" brak mu znaczeń.
Zmieniają się więc pokolenia
A czas nie daje za wygraną
Człowiek wymyśla swe teorie
Lecz z nimi ciągle jest przed ścianą.
Wszak tylko Wiara czas przenika
I swą potęgą nas umacnia
Wszystko co czas nam z Życia bierze
Tym naszą Duszę sobą wzmacnia.
Można by stawiać zaprzeczenia
Snuć mgliste wnioski , dywagacje
Lecz to nie stworzy światła prawdy
Tam, gdzie czas zawsze ma swe racje.
Zapętla życie z każdą chwilą
Zabiera też swoje poczucie
To samo robi z naszą siłą.
Nie ma sposobu go ominąć
Ani przekupić obietnicą
Choć uzależnia wszechobecność
Traci ją jednak nad kostnicą.
Choć czas ma wymiar jednostkowy
Lecz jakże różna jego względność
Wszystko co żywe, obumiera
Reszta ma jakby swoją ciągłość.
Człowiek ma rozum, myśli, wolę
Szuka wciąż ciągle wytłumaczeń
W pojęciach "mikro" ma postępy
Natomiast w "makro" brak mu znaczeń.
Zmieniają się więc pokolenia
A czas nie daje za wygraną
Człowiek wymyśla swe teorie
Lecz z nimi ciągle jest przed ścianą.
Wszak tylko Wiara czas przenika
I swą potęgą nas umacnia
Wszystko co czas nam z Życia bierze
Tym naszą Duszę sobą wzmacnia.
Można by stawiać zaprzeczenia
Snuć mgliste wnioski , dywagacje
Lecz to nie stworzy światła prawdy
Tam, gdzie czas zawsze ma swe racje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz