Świat sie wciąż kręci a czas ucieka
Czy w swym bezmiarze widzą człowieka?.
Kazdy z nas widzi, że go nie widzą
Mniej dają dobra a wiecej krzywdzą.
Samo kręcenie nie kreci w głowie
Czas beznamietnie odbiera zdrowie.
Dniami, nocami tyka miarowo
Z czasen nazbiera lat całkiem sporo.
Bez mojej zgody otwarł kalendarz
Wskazał na datę i szepnął "cmentarz".
Masz siedemdziesiąt lat Marianie
W tym wieku z życiem to już igranie.
Sam musisz wybrać sposób na siebie
Gdzie chcesz się znaleźć w piekle, czy w niebie?
I w tym momencie walnąłem głupa
Wołając głośno; dupa!, dupa!,dupa!
Nikt mi nie będzie liczył lat moich
Będe się trzymał zasad, lecz swoich
Żyć na całego, do samej śmierci
Bo mi tak dobrze i to mnie kręci!.
Czy w swym bezmiarze widzą człowieka?.
Kazdy z nas widzi, że go nie widzą
Mniej dają dobra a wiecej krzywdzą.
Samo kręcenie nie kreci w głowie
Czas beznamietnie odbiera zdrowie.
Dniami, nocami tyka miarowo
Z czasen nazbiera lat całkiem sporo.
Bez mojej zgody otwarł kalendarz
Wskazał na datę i szepnął "cmentarz".
Masz siedemdziesiąt lat Marianie
W tym wieku z życiem to już igranie.
Sam musisz wybrać sposób na siebie
Gdzie chcesz się znaleźć w piekle, czy w niebie?
I w tym momencie walnąłem głupa
Wołając głośno; dupa!, dupa!,dupa!
Nikt mi nie będzie liczył lat moich
Będe się trzymał zasad, lecz swoich
Żyć na całego, do samej śmierci
Bo mi tak dobrze i to mnie kręci!.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz