Zamykam oczy - widzę Ciebie,
Poprzez gąszcz uczuć i rozterek.
Na strunach myśli - nuty płyną
I owiewają jak"wicherek".
Wciągają w siebie - ku marzeniom,
Za bramy spiżu i nadziei.
Chcą moją wolę poddać sile,
Która tęsknotą mnie zniewoli.
Zabieram z sobą gwiazdy z Nieba,
Abym je sypał pod Twe nogi.
Wstrzymuję oddech, serca bicie,
Bym się nie potknął o swe trwogi.
Czemuż ich tyle na mej drodze,
Czyżby im miara się zgubiła?
I nie chcą zgłębiać tajemnicy,
Żeś Ty po nocach mi się śniła?.
Sen ? - drugim światem mojej Duszy,
A w nim się wszystko zdarzyć może.
Klękam, dziękuję że istnieje,
Bym się nie zgubił - pomóż Boże.
Poprzez gąszcz uczuć i rozterek.
Na strunach myśli - nuty płyną
I owiewają jak"wicherek".
Wciągają w siebie - ku marzeniom,
Za bramy spiżu i nadziei.
Chcą moją wolę poddać sile,
Która tęsknotą mnie zniewoli.
Zabieram z sobą gwiazdy z Nieba,
Abym je sypał pod Twe nogi.
Wstrzymuję oddech, serca bicie,
Bym się nie potknął o swe trwogi.
Czemuż ich tyle na mej drodze,
Czyżby im miara się zgubiła?
I nie chcą zgłębiać tajemnicy,
Żeś Ty po nocach mi się śniła?.
Sen ? - drugim światem mojej Duszy,
A w nim się wszystko zdarzyć może.
Klękam, dziękuję że istnieje,
Bym się nie zgubił - pomóż Boże.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz