Siedemnaście Mgnień Wiosny, druga Wojna Światowa
Agent Stirlitz w przebraniu i w działaniu się chowa
Siedemnasty dzień wojny, jawna napaść Putina
Przeciw jemu stanęła cała wręcz Ukraina
Stirlitz wojnę chciał skończyć
Putin zaczął wojować
Pragnę wspomnieć Stalingrad
By wymiaru dochować
Dziś powtórką jest Kijów
Lecz agresor się zmienił
Teraz Putin się stara
By go Hitler docenił
Podobieństwo w działaniu
W mordowaniu ludności
Także matki i dzieci
Nie doznają litości
Hitler skończył swą śmiercią
Dla Putina to mało
Już się Piekło dobija
By go żywcem dostało
Niebo nie może słuchać
Tego zła z Ukrainy
A ty w złotych pokojach
Masz spokojne godziny
Każda krzywda ma cenę
Wspomagana zaś kłamstwem
Pewnie Bóg by też stwierdził
Iż to czystym jest draństwem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz